ROZWÓJ FILMÓW PRZYRODNICZYCH W POLSCE

Moi drodzy, dzisiaj nieco inaczej potraktuję mój artykuł ponieważ, chciałbym zapoznać was z bardzo ważną sprawą, do której was gorąco zachęcam.

Wszyscy lubimy oglądać filmy przyrodnicze, które pozwalają nam odkrywać wciąż nowe historie o przyrodzie tej odległej gdzieś w najdalszych zakątkach naszego globu, jak i również i tej obok nas. Oglądanie filmu w wersji kinowej trwa zazwyczaj około 90 min. Natomiast praca nad realizacją takiego filmu często obejmuje kilka lat. Jest to nie tylko związane z tym, że naszą bohaterką jest przyroda, która sama decyduje co i kiedy nam pokazać, a kiedy nie. Dochodzi do tego również aspekt finansowy, który jest niezbędny, aby móc zrealizować film. Z tym wiąże się pokonywanie najróżniejszych wyboi biurokratycznych i nie tylko.

Wielu Polskich twórców filmowych chcących pokazywać rodzimą przyrodę na światowym poziomie, zwraca się z prośbą o dofinansowanie do Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Jest to bowiem instytucja, która przyznaje środki na dofinansowywanie filmów w Polsce. PISF jest instytucją pożytku publicznego i opłacana jest z budżetu państwa. To oznacza, że każdy Polak płacący podatki w naszym pięknym kraju jest de facto mecenasem sztuki filmowej. Okazuje się jednak, że PISF w swoich założeniach programowych nie uwzględnia pewnych gatunków filmowych, w tym również filmów przyrodniczych.

Wielu twórców, od początkujących do tych bardzo znanych w polskiej kinematografii przyrodniczej ma ogromny problem na uzyskanie jakiegokolwiek wsparcia z instytutu. Dzieje się tak głównie dlatego, że nie istnieje tzw. priorytet na filmy przyrodnicze, tak jak istnieje priorytet na filmy tzw. trudne, historyczne, komedie, kino familijne czy dokument społeczny.

PISF z niewiadomych powodów jest bardzo wybiórczy w swojej polityce przyznawania środków i decydowania o tym, co jest sztuką filmową, a co nie. Na szczęście, PISF jak i każda inna instytucja to ludzie, którzy ją tworzą, ich poglądy i opinie, a nie bezduszny monolit zaprogramowany by robić rzeczy w jeden sposób. Dlatego kilka razy już w historii instytutu zdarzyło się, że dzięki zaangażowaniu wielu osób powstały priorytety na nowe gatunki filmowe, które nie były wcześniej uwzględniane. Oczywiście wszystko to zajmuje wiele czasu i wysiłku, jednak jest to ważne ze względu na nasze wspólne dziedzictwo kulturowe i przyrodnicze, którego wszyscy jesteśmy beneficjentami.

W związku z powyższym zachęcam was do zapoznania się z naszą petycją, dzięki której, mamy nadzieję, iż zdołamy przekonać osoby odpowiedzialne za funkcjonowanie Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej, aby poszerzyły Państwa mecenat na filmy o tematyce przyrodniczej.

Zapraszam do przeczytania petycji i składania podpisów.

Krzysztof Kubik