CZYM FILMUJĘ PRZYRODĘ – CZYLI JAK SIĘ NIE MA, CO SIĘ LUBI, TO SIĘ LUBI, CO SIĘ MA

Rzadko kiedy zagłębiam się w technikalia filmowe, ponieważ uważam to za sprawę drugorzędną, która jako najszybciej zmieniający się czynnik kreacji filmowej nie wpływa znacząco na rdzeń w procesie tworzenia historii. Staram się to podkreślać w swoich wcześniejszych artykułach. Od czasu do czasu jednak dostaję zapytania jakiego sprzętu używam do nagrywania przyrody. Jest to dość naturalne i nie wymagające uzasadnienia, zwłaszcza dla kogoś, kto zaczyna swoją przygodę z filmem. Mam zatem nadzieję, że ten wpis przyda się wszystkim tym, którzy szukają rozwiązań na własny sprzęt do filmowania. W artykule tym nie zagłębiam się w parametry techniczne poszczególnych sprzętów, ponieważ są to zagadnienia zbyt obszerne i wymagają osobnych artykułów, które postaram się napisać w niedalekiej przyszłości. A zatem zapraszam do ogólnego zapoznania się z moim sprzętem.

Kamera główna

panasonic gh5

 

Jako kamery głównej do filmowania używam aparatu bezlusterkowego Panasonic Lumix GH5 – następcę GH4 – który zagościł na rynku na początku ubiegłego roku i nieźle namieszał. Okazało się bowiem, że firma Panasonic bardzo uważnie słuchała swoich dotychczasowych klientów, którzy od wielu już lat używali aparatów z serii GH do nagrywania wideo. Obecny model GH5 pod wieloma względami jest już bardziej kamerą filmową, niż aparatem do zdjęć chociaż, w dalszym ciągu w obudowie typowego aparatu. Niektórzy nazywają to hybrydą filmową. O ile GH5 jest profesjonalnym aparatem fotograficznym, to jednak trochę brakuje mu do bycia profesjonalną kamerą filmową. Nie przeszkadza to jednak przy wykorzystywaniu jej do profesjonalnego tworzenia. Możliwości nagrywania nie ustępują takim kamerom jak Sony PXW-FS7, która w branży telewizyjnej i dokumentalnej zyskała sobie ogromną popularność.

Jak już wspomniałem wcześniej, nie chcę na łamach tego artykułu zagłębiać się w parametry techniczne, nadmienię jednak co ważniejsze detale przydatne podczas filmowania przyrody. Aparat ten filmuje z rozdzielczością 4K, posiada opcję slow motion czyli nagrywanie aż do 180 klatek na sekundę przy rozdzielczości Full HD oraz 60kl/s przy 4K. V-log czyli możliwość nagrywania z neutralnym tzw. płaskim profilem umożliwiającym pełne wykorzystanie zakresu tonalnego, 10-bit 4:2:2 czyli dziesięcio bitowa przestrzeń barwowa, wewnętrzna stabilizacja matrycy, uszczelniona obudowa magnezowa itd. Mówiąc krótko, aparat ten bardzo dobrze sprawdza się podczas nagrywania filmów przyrodniczych i nie tylko.

Klatka

Gh5 wildlife gear

 

Jako podstawowe akcesorium do GH5 używam tzw. klatki, która stanowi dodatkową obudowę na aparat, pozwalającą na przymocowanie różnych dodatkowych sprzętów typu, lampy, mikrofony, czy monitory. Inną sprawą jest, że klatka również sprawia, że w kontakcie z betonem aparat ma większe szanse na przetrwanie.

Rączka górna klatki do kamery

 

Do klatki mam przymocowany uchwyt, który pozwala mi wziąć do reki całą kamerę wraz z rigiem i nieść ją jak torbę. Jest to bardzo przydatne podczas pracy w terenie.

Monitor

Monitor Ikan

 

Lumix GH5 ma bardzo dobry wyświetlacz dotykowy, który świetnie sprawdza się przy filmowaniu np. w studiu. Jednak podczas pracy w terenie, czy to do filmowania z ręki na ramieniu, czy na statywie, świetnie sprawdza się mój mały 3,5 calowy monitor zewnętrzny. Doczepiony z boku daje mi lepsze pole manewru podczas szybkich ruchów kamera na statywie i lepszą kontrolę ogólną. Wynika to z tego, że mogę być z boku kamery mając ją prawie pod pachą z ręką na rękojeści statywu niż być bezpośrednio za kamerą, co utrudniałoby ruchy zwłaszcza w niskiej pozycji, która jest standardowym udziałem pracy na przyrodniczym planie. Monitor ten poprzez kabel HDMI wyświetla obraz w rozdzielczości 4K co nie jest bez znaczenia. Po za tym, zebra, asystent ostrości, temperatura barwowa itp. dają wiele możliwości usprawniających filmowanie.

Lupa

Lupa do monitora

 

Do powyższego monitora, musiałem dokupić lupę, ponieważ w czasie kiedy go kupowałem nie było tego akcesorium w sprzedaży. Lupa to nic innego jak zwykłe szkło powiększające, które znacznie ułatwia pracę z kilku powodów. Po pierwsze osłania monitor przed słońcem, przybliża obraz poprawiając możliwości ostrzenia i ogólnego wglądu w kadr. Daje dodatkowe podparcie oraz pozwala lepiej skupić się podczas filmowania.

Follow focus

follow focus wildlife rig

 

Follow focus to urządzenie do precyzyjnego ostrzenia. Na zębatym kole połączonym z pierścieniem zmiany ostrości na obiektywie, prostopadle do niego pozwala na bardziej naturalny ruch obrotowy dłonią w przód i w tył niż na boki. Plusem jest również to, że rękę mogę mieć bliżej ciała i niżej niż gdybym chciał obejmować przez cały czas obiektyw z góry. Akcesorium takie również pomaga mi w minimalizowaniu drgań, ponieważ nie dotykam obiektywu bezpośrednio ręką. Widoczne na zdjęciu pokrętło po kilku latach tak się zużyło, że luzy sięgają pół obrotu, zatem o precyzji nie może być mowy, więc już rozglądam się za nowym rozwiązaniem.

Rig czyli baseplate, szybkozłączki, rurki, wspornik i kilka innych śrubek.

Rig to inaczej statyw naramienny lub stelaż, na którym umieszczona jest cała kamera wraz z akcesoriami, którą z kolei możemy umieścić na statywie.
Baseplate to po naszemu po prostu podstawa mocowania do statywu. Na poniższym zdjęciu widać główną pomarańczową płytę, która jest rdzeniem całego riga czyli stelaża, na którym umocowana jest kamera wraz z obiektywem. Na zdjęciu również widać drugą stopkę, która jest szybkozłączką wspierającą pierścień statywowy umocowany bezpośrednio do obiektywu. Dzięki temu zarówno kamera jak i obiektyw mają własny punkt zaczepienia z rigiem. Jest to bardzo pomocne podczas silnych podmuchów wiatru, kiedy przy długich ogniskowych nawet najmniejsze drgania powodują ogromne przesunięcia kadru. Obie podstawy działają na zasadzie szybkiej złączki, co jest bardzo wygodne, bo nie muszę używać śrubokręta by odczepić kamerę od riga. Wystarczą dwa ruchy na pokrętłach.

Baseplate

 

Rurki, czy raczej szyny to poziome przedłużenie riga, przymocowane bezpośrednio do baseplate’u i pozwalające na zamocowanie np. Matte box, po naszemu kompendium, czyli osłony przeciwsłonecznej lub tak jak w moim przypadku na umieszczenie kilku mocowań wspierających całą konstrukcję wraz z obiektywem. Tak długie szkło potrzebuje wspornika na samym przedzie, by obiektyw leżał swobodnie na stopce.

Rączka skrętu

 

Na lewej szynie zamocowaną mam specjalną rączkę, którą nazywam rączką skrętu. Doskonale przydaje się do filmowania z ręki. W tym wypadku jednak służy ona do lepszego prowadzenia kamery. Podczas podążania za szybko poruszającym się obiektem, mam do dyspozycji dwa uchwyty. Prawą ręką kontroluję rękojeść statywu a zatem ruch całej kamery a lewą pomagam sobie podczas nagłej dynamicznej zmiany ruchu, gdy np. lecący szybko ptak zrobi zwrot w przeciwnym kierunku. W ten sposób mogę lewą ręką wymusić szybszy obrót. Daje do świetną kontrolę nad ruchem kamery.

Zdalny wyzwalacz

rączka z wyzwalaczem

 

Kolejne akcesorium to zdalny wyzwalacz podłączony do kamery i przymocowany do rękojeści statywu. Dzięki temu mogę włączać lub wyłączać nagrywanie nie zmieniając pozycji ciała i nie szukając w pośpiechu czerwonego guzika. Doskonale sprawdza się to, w sytuacji kiedy np. od dłuższego czasu mam na oku jakieś zwierzę, jednak chcę zacząć filmować je dopiero od konkretnego momentu np. tuż przed odlotem. Wtedy wystarczy poruszyć tylko palcem by kamera zaczęła nagrywanie.

V-mount battery plate

v-lock bateria akumulator

 

Jest to adapter umożliwiający podłączenie akumulatorów typu V-lock. Takie rozwiązanie daje mi ogromne możliwości podczas nagrywania w terenie. Zamiast tuzina małych baterii panasonica wystarczy mi jeden akumulator, który pozwala zasilić na raz całą kamerę wraz z obiektywem, monitor i kilka jeszcze innych akcesoriów w razie potrzeby. Na jednym takim akumulatorze mogę nagrywać przez około 20 godzin bez przerwy, martwiąc się jedynie ilością miejsca na kartach pamięci.

lan parte vlock battery plate

 

Faktem jest, że jest to niezła cegła, jednak ma to swoją zaletę, bowiem ciężar baterii pomaga zbalansować cały rig tak, by nie przeważała żadna ze stron czy to obiektyw czy bateria. Wprost nie da się przecenić możliwości takiej baterii w porównaniu dociągłej żonglerki małymi bateriami modląc się by akurat nie trafić na moment, który chciało się nagrać.

Teleobiektyw

Tamron 150-600 do filmowania przyrody

 

Obecnie jako główne telefoto używam Tamrona SP 150-600 mm f/5-6.3 Di VC USD, który może nie jest najjaśniejszym szkłem, ale daje przyzwoity ostry obrazek i ma dobry stosunek jakości do ceny. Oczywiście przydałoby się coś lepszego, ale na razie portfel ma inne zdanie na ten temat. Od kilku lat używam tego obiektyw i nigdy mnie nie zawiódł, ani pod względem mechanicznym jak i elektronicznym. Głównym minusem tej puszki jest zbierający się z czasem kurz na wewnętrznych szkłach. Na szczęście, odpukać w niemalowane, nie wpływa to na obraz.

Speed Booster

Speed Booster

 

W związku z tym, że używam aparatów z matrycami 4/3 to aby podłączyć obiektywy pełnoklatkowe EF Canona potrzebuję adaptera. I oprócz zwykłego adaptera, którego używam czasem do drugiego aparatu, posiadam również dość niezwykły adapter firmy Metabones o nazwie Speed Booster ultra. Nazwa ta bezpośrednio nawiązuje do możliwości tego adaptera. Dzięki wbudowanej soczewce pozwala na zwiększenie jasności obiektywu poprzez większą ilość światła skupionego na matrycy. W rezultacie obiektyw ze światłem f2.8 daje światło f2.0. Ma to znaczenie, kiedy każda ilość światła jest potrzebna by dobrze naświetlić obraz nie zwiększając za nadto ISO.

Statyw wideo

statyw vinten protouch

 

Statyw jakiego używam do dość ciężkiego powyższego zestawu to Vinten Protouch. Jest to bardzo mocny i ciężki statyw telewizyjny. Idealnie nadaje się do pracy w terenie. Masywna głowica olejowa z 75mm półkulą pozwala na łatwe poziomowanie i płynne ruchy, a dwusekcyjne nogi z mid spreaderem czyli środkową rozpórką dają bardzo dobrą stabilizację.

Kamera do filmowania przyrody

 

Niestety, niedawno rozpórka połamała mi się w terenie, a kupienie nowej po prostu się nie opłaca. Na szczęście lubię czasem sam dłubać w warsztacie, toteż poprosiłem mojego utalentowanego Ojca aby pomógł mi stworzyć prowizoryczne rozwiązanie. Rezultat widać na zdjęciach.

rozpórka do statywu spreader

 

Środkowy element rozpórki jest oryginalny natomiast parciane paski z klamrami zrobiliśmy sami. Do tego dorzuciliśmy samo zwijającą się linkę, która sama ściąga rozpórkę ku górze podczas składania statywu. Co prawda nie jest to idealne rozwiązanie. Jednak ważne, że działa zarówno w studio, jak i w plenerze. Faktem jest, że bardzo często zdarza mi się zdejmować rozpórkę podczas nagrywania przyrody by obniżyć statyw jeszcze niżej ku ziemi, opierając się na kolcach zamontowanych na nogach statywu. Oczywiście od dawna już statyw Sachlera uśmiecha się do mnie szeroko, jednak mój portfel i w tym przypadku ma focha.

Kamera dodatkowa

Aparat GX8

 

Jako kamerę dodatkową mam pod ręką również Panasonica, a jest nim Lumix GX8, następca znanego GX7. Jest to profesjonalny kompaktowy bezlusterkowiec, który również nagrywa w rozdzielczości 4K. Jego osiągi nie są tak imponujące jak GH5 jednak do nagrywania różnego rodzaju przebitek nadaje się doskonale. Najczęściej nagrywam nim szerokie kadry, time lapsy itd. Oprócz filmowania, używam go jako główny aparat do zdjęć. Staram się go mieć zawsze przy sobie by być gotowym na sfotografowanie lub sfilmowanie czegoś znienacka. Jego główną zaletą jest pełna spójność systemowa z GH5, świetne możliwości robienia zdjęć i filmów, a także małe gabaryty.

Obiektyw szerokokątny

Sigma 17-50 obiektyw

 

Do GX8 najczęściej podpinam, portretówki, szerokie kąty i makro. Jednak puki co najczęściej używam dwóch obiektywów. Pierwszy to Panasonic Lumix G 14mm F2.5 czyli tzw. naleśnik, który ze względu na swoje małe rozmiary idealnie mieści się z całym aparatem w kieszeni. Ma ładny obrazek i dość szeroki kąt. Drugą puszką jest wysłużona już Sigma 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM. Mimo iż nie jest to może sprzęt z najwyższej półki z czerwonym paskiem, jednak muszę przyznać, że ten obiektyw sprawdził się w najtrudniejszych warunkach w jakich przyszło mi kręcić i nigdy mnie nie zawiódł.

Statyw foto

Statyw fotograficzny plus gx8

 

Pod GX8 najczęściej podpinam szybką złączką standardowy statyw fotograficzny z wyjmowaną kolumną centralną i małą głowicą kulkową. Statyw jest lekki, stabilny i zajmuję bardzo mało miejsca. Do niedawna nogi wysuwały się płynnie z satysfakcjonującym kliknięciem. Niestety, tak już nie jest. Po sylwestrze spędzonym nad polskim morzem, kiedy jeszcze wszyscy spali postanowiłem trochę pofotografować puste zimowe plaże. Tak się rozpędziłem w tym fotografowaniu, że wylądowałem ze statywem w morzu. Piach, który dostał się do rurek i zacisków statywu pewnie na zawsze zostanie ze mną.

Tak po krótce wygląda mój zestaw do nagrywania przyrody. Obecny stan posiadania istnieje od zeszłego roku zanim przerzuciłem się z Canona 60D, którym nawiasem mówiąc nagrałem częściowo film o pluszczu. Oczywiście nie wszystko jest idealne w tym zestawie i część rozwiązań pozostawia wiele do życzenia, a marzenia o takim choćby Sony PXW-FS7 pozostają na razie w konflikcie z wiecznie obrażonym portfelem. I moja styczność z tą profesjonalną kamerą głównie opiera się na wynajmowaniu jej do produkcji komercyjnej. Dlatego mój zestaw filmowy jest pewnego rodzaju kompromisem, na który musiałem pójść starając się wyważyć to co powinno być priorytetem przy wyborze sprzętu, gdzie nie mogę oszczędzać, a gdzie mogę sobie pozwolić na tańsze rozwiązania. Inną sprawą jest to, że obecnie w śród freelancerów operatorów istnieje tendencja nie inwestowania w droższy sprzęt na własność, ponieważ większość zleceniodawców i tak pokrywa koszty wynajmu profesjonalnych kamer. Tak przynajmniej jest w UK. Ja jednak oprócz pracy dla innych staram się robić własne projekty.

Na koniec dodam tylko, że cały taki sprzęt naprawdę sporo waży. Przez długi czas musiałem polegać na transporcie publicznym, co było bardzo bolesne. Na szczęście od pewnego czasu posiadam własny transport i uważam, że jest to wręcz niezbędne do profesjonalnego zaangażowania się w filmowanie przyrody.

Opel Astra

 

To tyle w dzisiejszym wpisie. Zapraszam do komentowania i następnego artykułu.