W POGONI ZA UJĘCIEM

Mimo iż niesmak pozostał, cieszę się, że to się stało. Dzięki temu jeszcze lepiej zrozumiałem to zagadnienie. Bowiem, nic nie irytuje mnie tak bardzo, jak filmowiec idący po trupach by zrobić tzw. ujęcie życia.

Czytaj więcej